Moja też. Swego czasu, jedna z najlepszych, niestety (z tego co się orientuję) nie doczekała się kontynuacji.
Tzn? Świetlny silnik żyje gdzieś jeszcze w nowszej reinkarnacji? Nie siedzę w temacie ale wydawało mi się się umarł wieki temu. Gra oczywiście doskonała, dalej będę się upierał że lepsza od (również wspaniałego) HL. Plotki o kontunuacji też słyszałem ale są stare i mało wiarygodne... wielka szkoda.
PS.) Jakiego robocika wybieraliście w grze? Pamiętacie jeszcze?
PSS.) Odpaliłem właśnie w HD 720 wersję z GOG i jestem zachwycony, Crysis 2 w odstawkę i zaczyna się prawdziwa zabawa :)
Pozdrawiam
to tam dużego znaczenia nie miało z tego co pamiętam jaki sie robot wybierało, aczkolwiek ten najmniejszy był najslabszy, niby do wykonywania cichych misji ale to bylo niemozliwe w tej grze, zawsze totalna rozwałka
fajne bylo to ze zawsze byly dwa zakonczenia w tej grze, mozna bylo decydować jaka droge sie obiera
"fajne bylo to ze zawsze byly dwa zakonczenia w tej grze, mozna bylo decydować jaka droge sie obiera" - Robaka się pięknie "topiło" :D
Silnik to LithTech. Powstał jako wynik współpracy Monolith-u i Microsoftu, a pierwsze gry z jego użyciem to Blood 2 i Shogo. Nadal powstają gry w nim, najbardziej znana to kolejne części FEAR. Tutaj cała historia:
http://en.wikipedia.org/wiki/LithTech
Po dwóch latach pewno lata ci to koło nosa, ale może jednak nie... :)
Myślałem że Jupiter (luźno kojarzę nazwę z Fear i tym że nasi z CI kiedyś wykupili :) ) nie jest już nawet żadnymi nazwami spokrewniony z LithTech'em. Rzeczy niby bez znaczenia ale ostatnio coraz większy mam sentyment do miłych wspomnień z ,,tamtych'' lat - czyli również do szczególnych gier :) A za info dziękuję. Chyba kolejny raz odpalę, tym razem na czymś naprawdę dużym :] Jeszcze Coolgames mi tu przypominają...
ahhh chyba w '99 było w cool games to w emipku wyłapałem i cieszyłem się jak diabli klimat, bronie , efekty specjalne powalało na nogi. Warte było tych 49,90 chociaż starsi wiedza ze wtedy kazda złotówka sie liczyłą :) Nie miałem jak wtedy pirata załatwic a dostęp do internetu to miałem tylko w kafejce internetowej. Jakiś czas później było w Cd-Action dołączone jako pełniak ale ja już wtedy się nagrałem...
Ta gra to moje dzieciństwo... pamiętam recenzję w CDA i demo które katowałem w nieskończoność ;) odpalona w 2012 wchłonęła mnie na kilka dni; świetna, stylizowana na anime fabuła, grafika (prócz twarzy głównego bohatera :)), akcja, symulacja robotów... jedyna wada to słabe AI, czasem z ukrycia rozwalasz wszystkich wrogów a oni ani rusz... Fatalna jest walka z Ryo Ishikawą (wystarczy uciec w korytarzyk i trzaskać w niego ziewając), dlatego polecam drugie zakończenie z walką z Garbielem ('Ty porwałeś mojego brata!').
9/10.
Owszem, grało się przyjemnie - szkoda, że w CDA (luty 2000) dali wersję ENG, przez co ja (nieuk) nie zrozumiałem zbyt wiele z fabuły...