Laguna jest ojcem Squalla. Laguna miał romans z Julią, ale opuścił ją i ich miłość nie została spełniona. Julia urodziła Rinoę z prezydentem Galbadii. Tu musiałem posiłkować się google - Julia zmarła przed wydarzeniami z głównej linii fabularnej.

Na końcu w filmiku z Laguną jest pokazana matka Squalla - Raine. Ona zmarła również. Nad jej grobem stoi Laguna.

Historia, moim zdaniem to pętla czasu. Po rozwaleniu Ultimecii mamy kompresję czasu. Rinoa siłą woli odnajduje Squalla, choć pokazane jest kilka wersji alternatywnych - to są inne linie czasu, w których także Squall umiera i umiera Rinoa w kosmosie. Natomiast, jak pisałem, Rinoa jest w stanie odnaleźć Squalla i wracają do tego wspólnego punktu w linii czasu, o którym wspominał Laguna na 3 płycie.

W międzyczasie Squall także odwiedza sierociniec (w przeszłości, przed wydarzeniami z głównej linii fabularnej) i nakazuje Edei (Matron) założenie SeeD. Jeśli tego nie zrobią, to nikt nie będzie w stanie powstrzymać Ultimecii.

pewnie już do tego czasu ogarnęłaś, ale niech sobie wisi ten komentarz dla potomnych.

Świetny motyw - Laguna + Julia = miłość niespełniona. Ich dzieci z różnych związków natomiast jakby dokończyły dzieła rodziców, tym samym ratując świat. Bo gdyby nie miłość Rinoy i Squalla, to ona by go nie znalazła wtedy w tej kompresji czasu, Squall by stracił nadzieję, zabił się, nie odwiedziłby wtedy Matron (sorceress Edea) w sierocińcu, Edea z Cidem nie założyłaby Balamb Garden, nie powstałaby jednostka SeeD, której celem było pokonanie czarownicy w przyszłości... na podstawie tego, co wyżej napisałem. Dla mnie Fabuła VIII jest genialna, pięknie domknięta tak naprawdę w pętle. Początek jest jej końcem - nawet zobacz na napisy "I will be there..." - pokazane nam są słowa Rinoy w wydarzeniach z samego końca gry.