PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=832607}
8,8 1 911
ocen
8,8 10 1 1911
Elden Ring
powrót do forum gry Elden Ring

UWAGA! Będę tu niektórych załamywał z niedowierzania co tu napisze o dwóch pewnych bossach z gry dlatego prosze dajcie mi wyjaśnić. I swoją drogą to co tu powiem o tych bossach to nie jest tak że są: słabi, brzydcy czy niezapadają w pamięć w ogóle NIE! ponieważ w paru elementach (jak bym zapomniał o ich wadach) to naprawdę rewelacyjni bossowie ze ciekawy i smutnym lore, fantastycznymi animacjami i ruchami, pięknym design'em czy kapitalnym (jak zawsze u F.S) soundtrack'iem oraz z racji że dla mnie Elden ring jest jedną z najlepszych gier w jakie grałem i nic tego nie zmieni ale będę narzekał na tą dwójkę bossów i powiem też jak ich naprawić oraz nie oznacza że nie będę próbował ich ukatrupić także to kwestia czasu ale najpierw moja opinia o grze ogólnie okej.

1)Muszę przyznać że to była jedna z najbardziej oczekiwanych przeze mnie gier 2022 roku z wielu powodów ale w skrócie uwielbiam trudne, wymagające i epickie gry. Uwielbiam From Software dla mnie to jedni z najlepszych twórców w branży nigdy mnie nie zawiedli i każdą ich w gre biore w ciemno. Od Trylogii Dark Souls czy mojego ulubionego Ex'a na PS4 (dla którego specjalnie kupiłem tą konsole w 2021) Bloodborne'a, Demon's Souls remake i Oryginał nie grałem bo nie miałem ani PS3 ani PS5 ale wiele razy oglądałem let's play'e z tej gry i szkoda że nie ma na PS4 bo bym z chęcią ograł a w Sekiro też nie grałem ale od jakiegoś czasu przymierzam się ale no właśnie mimo iż uwielbiam F.S to boje się zagrać akurat w Sekiro głównie przez ten model walki który jest ciężki do opanowania ale pewnie i tak zagram i w innych aspektach F.S mnie nie zawiedzie i tak wiem trzeba mieć świadomość żę to nie są gry dla każdego. No i Elden Ring hoho czekałem długo niestety nie grałem w premiere a chciałem ale mnie ominęło i ograłem dopiero marcu-kwietniu tego roku po wszystkich emocjach, nagrodach (moim zdaniem zasłużonych) i ogólnie jarałem się.

2)I jeszcze o jednej rzeczy muszę wspomnieć ponieważ mimo iż na ziemiach pomiędzy spędziłem ponad 70h to wciąż nie skończyłem fabuły i tak ktoś tu powie że ,,No ale jak to mówisz o grze a fabuły nie skończyłeś?" i fakt co racja to racja ale po pierwsze nie skończyłem bo w##wiłem się na tej dwójce bossów (tak naprawdę to trójce ale wiecie jeden boss ma 4 fazy czy jakoś tak i jeszcze wrócę do tego) i po drugie zakończenia obejrzałem na youtube (bo nie mogłem wytrzymać z tą dwójką bossów i dlatego to zrobiłem) i generalnie wybrałbym zakończenie z naprawą Eldeńskiego Kręgu i zostaniu Lordem także ten. Ale żeby podsumować Elden Ringa ogólnie to moim zdaniem jest to Monumentalna, Piękna, Epicka, Wymagająca oraz Wciągająca i mimo tego że nie jest idealna w 100% to i tak jest to jedna z najlepszych gier ever moim zdaniem i chyba jest to moja druga ulubiona gra od F.S także super ale po kolei:

Plusy:
+Fabuła = Zdecydowanie mimo swojej klasycznej dla F.S enigmatycznej otoczki, czytania wszystkich opisów przedmiotów, dialogów postaci i tak dalej to ogólnie jest to najjaśniejsza historia ze wszystkich gier od tego studia. Wiadomo co i jak, jaki cel jest i ogólnie jest bardziej zrozumiałe ale wciąż klasycznie trzeba wszystko analizować za co szacun.
+Lore świata = Ciekawy, miejscami smutny, intrygujący i mocny.
+Gameplay = Klasyczny Souls bez polegania tylko na unikach z Bloodborne czy tych osławionych kontr z Sekiro (mimo iż nie grałem to słyszałem o tym) tylko stare dobre tarcze, blokowanie, parowanie, ciachanie niemilców i bossów oraz eksprolacja. Jednak z paroma nowościami w stylu Skakania, Wierzchowca i innymi. W skrócie jest zajebiście.
+Poziom trudności = Taki ja zawsze czyli wymagający, wk##wiający ale również zależy dla kogo bo słyszałem opinię że ta gra dla innych jest to najtrudniejsza gra od F.S a dla innych najprostsza. Moim zdaniem jest tak trudno jak zawsze momentami nawet przesadzone (ale do tego jeszcze przejdę później). Oraz słyszałem że dla osób które nigdy nie grały w lub lubiły gry od F.S to dla innych był to idealny start dla źółtodziobów także spoko choć osobiście uważałem Dark Souls 3 za idealną dla początkujących ale i tak miło słyszeć.
+Otwarty świat = Czyli coś czego się obawiałem się gdyż bałem się że ten świat będzie na siłe zrobiony i niepotrzebnie rozciągał i tak długą grę. Jakże żem się mylił gdyż moje pierwsze 10h zaczeły się od zwiedzania pogrobna i ,,OH ELDEN RING" jakie to było przyjemnie. I co ciekawe bez żadnych znaczników znaczy są ale są sam je stawiam i to jest piękne. Dla mnie jeden z najprzyjemniejszych otwartych światów w grach jaki miałem okazje zwiedziać.
+Lokacje = Okej okej jeśli ktoś myśli że From w tym otwartym świecie zatraciło się tak bardzo że można zapomnieć o Zamkach, Podziemnych krainach czy Latających to możecie być spokojnie. I lokacje kilka opcjonalnych perełek i wszystkie fabularne fenomenalne, piękne, niebezpiecznie i epickie.
+Bossowie = Jest ich dużo (co jest wadą ale przymykałem na to oko) ale wszyscy fabularni i kilku opcjonalnych fenomenalni, zapadający w pamięć, wymagający, świetny design i muzyka u nich. Nie powiem konkretnie o których mowa ale chociażby ci dwaj pierwsi fabularni w Zamku mianowice Margit i Godrick może nie są najtrudniejsi ale wciąż po pokonaniu ich jest to niezapomniane przeżycie i emocje a potem jest jescze lepiej lub gorzej (w sensie trudno). Oraz co najlepsze każdy z tych bossów zaskakuje nie powiem w czym ale lepiej samemu się przekonać.
+Muzyka = Fenomenalna podczas walk z bossami i podczas podróżowania po świecie
+Wizualnie = Cóż jak to From czyli graficznie nie jest to Crysis i jego palenie Pecetów czy wydane w tym samym roku dwa giga Exy na PS4/PS5 ale nie o grafike chodzi a o styl. Projekty lokacji idesign bossów i przeciwników na najwyższym poziomie a grafika jako taka moim zdaniem na Xbox One bardzo dobrze wygląda i tyle.

Minusy (nie ma ich wiele ale są):
-Bossowie i Lokacje = Z jednej lokacje i Bossowie fabularni i kilka opcjonalnych perełek epickie i zapadające w pamięć ale niestety z racji że jest otwarty świat to mamy sporo reskinów bossów i lokacji czyli ten sam problem co przy Dark Souls 2 ale moim zdaniem w przeciwieństwie DS2 gdzie tam to było irytujące do bólu (Wrota Pharosa i Niebieski demon kuźni chociażby) to tu w Elden Ringu jakoś mnie nie irytowało serio głównie przez monumentalność całej gry ale warto o tym wspomnieć.
-Poziom trudności = A konkretnie to że twórcy mocno przesadzili z dwoma fazami szczególnie pod koniec co przez to bardzo męczy i irytuje ale tak serio.
-(Głównie na Xbox One) Spadki płynności i tyle.

Moja ocena 10/10

Podsumowanie:
Mimo paru moich narzekań to i tak gra fenomenalna, wielka, monumantalna, epicka, wciągająca i pewnie będę nie raz wracał do ziem pomiędzy by chociaż pozwiedzać sobie albo bawić się i męczyć się na NG+. Na pewno nie jest to gra dla każdego i nie jest idealna mimo takiej oceny ale ciężko mi było myśleć o wadach w trakcie tej wielkiej podróży. Git gud


3)I tu zaczynam poważne narzekanie i mój pomysł jak naprawić tą dwójkę bossów którzy moim zdaniem są najgorsi/najlepsi w całym Elden Ringu a mianowicie mowa o (wiem będzie o herezja ale przepraszam) Malenia Miecz Miqeulli oraz Radagon+Eldeńska Bestia. I zacznie od tego że to nie tak że to są słabi, nie zapamiętywalni w ogóle czy ogólnie tacy sobie bossowie nie gdyż ich Lore, Soundtrack, Prezencja, Design, Animacje, Ruchy, Arena to dla mnie czółówka gier F.S i ogólnie całego Elden Ringa także w tej kwestii nie mam nic do zarzutu a tak naprawde mam do tego że większość głosów o tej dwójce co słyszałem było to że ,,Malenia najtrudniejszy boss ever" czy ,,Radagon drugi najtrudniejszy boss ever" a ja powiem że tak są mega trudni ale moim zdaniem ich poziom trudności jest totalnie sztucznie zrobiony i to nie tak że są utra trudni jak w każdej grze od F.S: Gwyn w DS1 szybki i niedający się leczyć albo Kalameet wielki i szybki smok z mega wrednymi atakami yes, Król Burzy i Dusza Pogorzelisk z DS3 moi nemesis czy Rycerz Oparów i Sir Alonne z DLC do DS2 gdzie musiałem dniami trenować swoje uniki by nie tracić dużej ilości estusów albo kurde Sierota Kos z Bloodborne niby powolna ale ostatecznie szybka cholera jednakże zawsze potrafiłem znaleźć na nich sposób i ich skopać i nie obyło się bez bluzgów to ostatecznie skopałem ich i byłem z siebie mega dumny. Natomiast z taką Malenia walcze któryś dzień i ledwo dochodzę do fazy 2 to samo z Radagonem. I tu chce powiedzieć jak bym ja naprawił tych dwóch bossów:
+Malenia
-Wywalić leczenie po każdym jej ataku
-Drugą faze odpaliła by w połowie swojego paska zdrowia
+Radagon+Eldeńska bestia
-Powinni być osobnymi bossami bez pokonywanie poprzedniego po każdej porażce. Jak na Gehrmanie i Obecności księżyca z Bloodborne'a .
Gdyby tylko tyle zmienić wciąż ci bossowie byli by trudni ale przynajmniej by nie męczyli tak bardzo. No ale to tylko moje zdanie i pewnie nigdy się nie z iści co nie oznacza że w 100% się poddałem nie będę dalej próbował aż do skutku.

Pozdrawiam i przepraszam

ocenił(a) grę na 10
PrimalElf1512

Dobra wiadomość w końcu skopałem Finałowego bossa i stałem się Eldeńskim władcą! Po tylu próbach w końcu dałem radę co nie oznacza że wybaczam twórcą bo wciąż przesadzili z tym bossem i jego fazami. No to została mi tylko Malenia do ukatrupienia oj oj.

ocenił(a) grę na 10
PrimalElf1512

I znów dobra wiadomość dzisiaj w końcu po serii moich zgonów nareszcie dorwałem Malenie i czuje się dobrze.
,,Chwalmy słońce"

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones