Idealnie oddaje klimat lat 60. Motywy, mentalność, obyczaje, stroje, muzyka, wnętrza. Klimatem przypomina mi trochę "Cudowne lata". A Geraldine Hakewill cudowna, przepiękna i pełna uroku. Czasem przykuwała uwagę bardziej od swojej ekranowej cioci z pierwowzoru.