Przeszkadza mi w tych kadrach, że pokazywane są jakieś drobne elementy krajobrazu prlu, nie ma rzutu na całą ulicę, dalszą perspektywę, a przecież są takie ulice, dzielnice, żeby nie powiedzieć miasta... Pokazywanie fragmentu budynku, przejścia podziemnego czy wystawy sklepowej po prostu wionie PRLem dla gimbazy, bezrozumnie gloryfikowanym i estetyzowanym. Zobaczymy, jak potoczy się dalsza część...
Sam serial ma u mnie kredyt zaufania, świetny Komasa, no ale on jest po prostu dobrym aktorem. Co do Brodki, wolę DM niż Brodkę w klimacie DM...