Dokładnie! Pozycja obowiązkowa dla każdego "tru otaku". Ja sam dopiero wczoraj zabrałem się za oglądanie tego anime, a przecież też na koncie mam już kilkadziesiąt tytułów ukończonych. Nie zgadzam się z Tobą w jednej kwestii natomiast. Uważam, że postaci były bardzo charyzmatyczne oraz bardzo fajnie przedstawione. No ogólnie tytuł zajebisty, nie można mu w sumie nic zarzucić. Może tylko to, że mało odcinków.

Muszę się z Tobą zgodzić. Jak tak teraz patrzę, to też dostrzegam coś innego - te postacie wpasowały się w to anime i razem stworzyły wyjątkową całość. Z drugiej strony ja z przeszłości też miał nieco racji. Przejadła mi się wizja tej "nieśmiałej" dziewczyny, praktycznie bez jakichkolwiek emocji*. Co do reszty postaci - większości już nie pamiętam, ale niektóre zapadły mi głęboko w pamięć.

I dzięki za odpowiedź. Nie spodziewałem się, że ktokolwiek to kiedykolwiek przeczyta :)

Aha! Jeszcze jedno. Będzie gra na podstawie Angel Beats (tzw. Visual Novel). Gdyby było Ci nadal mało płakania, to premiera jest 29 maja :)

*Taką koncepcję zastosowano w m.in. Sakurasou no Pet na Kanojo czy Guilty Crown. I pewnie w dziesiątkach innych tytułów ;p

Nie mam się za otaku, ale anime zobaczyłam.
I się rozpłynęłam, piękne! W niektórych momentach albo leżałam ze śmiechu, albo beczałam... Mi się postacie spodobały od razu, według mnie każda była wyrazista, co trudno zrobić przy takiej liczbie bohaterów. No i śliczna kreska też robiła swoje. No i muzyka... Wszystko wciągnęło, a jedynym minusem jest za mało odcinków :(...

Świeżo po obejrzeniu. Co tu dużo mówić, po prostu piękne wzruszające anime. Momentami mogło denerwować, zwłaszcza gdy drwiło z nas budując wzruszającą chwilę, by za chwilę obrócić to w żart. Muzyka w OP i ED genialna, jak i ta mająca nadać klimat podczas scen. Jednak ostatnie odcinki, od około 10 wszystko wytłumaczyły. Wiele momentów, gdzie emocje ściskały gardło, a ostatni odcinek? Kilka słów sparaliżowało całe moje ciało i wypełniło dreszczami przez kilka słów Kanade. Potem już tylko płakałem z 15 min jak dziecko. Dużo zagadnień o sensie życia, o śmierci o marzeniach i na pewno zmieni poglądy wielu osobom jak i mnie. Bardzo polecam.