Zaczął rewelacyjnie. Znany tylko z teatru Sidney wyreżyserował doskonałe arcydzieło "12 gniewnych ludzi" w 1957 roku. Poprowadził świetnie aktorów a przede wszystkim H. Fondę. Potem reżyserował niezły film z Marlonem "Jak ptaki bez gniazd"... W 1965 roku zekranizował "Wzgórze", a w głównej roli zagrał młody (jeszcze wtedy) Gene Hackman. Później miał serię troszkę słabszych filmów, by powrócić z "Serpico". To nie Lumet powinien dziękować Pacino za rolę w jego filmie, ale Al dziękować jemu, bo dzięki roli policjanta, który walczy z korupcją, zerwał (przynajmniej na chwilę) z wizerunkiem Michaela Don Corleone. Następnie Sidney wzbijał się coraz wyżej, dzięki takim dziełom jak: "Morderstwo w Orient Expressie", "Pieskie popołudnie" i wreszcie "Sieć". Był to najlepszy okres amerykańskiego reżysera. Później jedynie "Werdykt" dorównuje poziomem jego najlepszym dokonaniom. Ale Sidney wciąż żyje, więc może jeszcze nas zaskoczy, zwłaszcza że dostał ostatnio honorowego Oskara, więc może mógłby podkreślić, że w świecie filmu wciąż jest dla niego miejsce... W końcu pięć lat młodszy od niego Eastwood, tryska energią...
"Find Me Guilty" To jest powrot na szczyt Lumet! Widocznie klimaty sądowe są tematem którego drążenie sprawia genialnemu reżyserowi wiele satysfakcji i pobudza innowacyjność ;). Oczywiście porównywanie obrazu z "12 Angry Men" zakrawałoby o bluźnierstwo, jednak film niesamowicie ciekawy i, o ile to mozliwe we wspolczesnym kinie, świeży i nowatorski..
zgadzam się find my guilty to świetny film i powrót reżysera do dobrego kina
zobaczymy co teraz nakręci ,mam nadzieję że coś ciekawego
Hmm, wtopa z Seanem Connerym oznacza, że nie widziałeś "Wzgórza" :P
Ale daruję Ci to, bo to jedyny komentarz do mojego ulubionego reżysera
:(
Ja widziałam jego:
- "Wzgórze"
- "Taśmy prawdy"
- "Serpico"
- "Morderstwo w Orient Ekspressie"
- "Pieskie popołudnie"
- "Sieć" (genialny film, na liście moich ulubionych)
- "Pytania i odpowiedzi"
Bardzo żałuję, że nie widziałam "12 gniewnych ludzi" - co ja bym dała żeby zdobyć ten film :(((
Wszystkie filmy, które widziałam były bardzo dobre lub wybitne, a "Sieć" wykracza poza wszelkie schematy.
Naprawdę wielki twórca, szkoda, ze trochę zapomniany. Dla mnie najlepszy reżyser wszechczasów.
Polecam jego filmy, zwłaszcza te, które widziałam! :)
,,Dwunastu gniewnych ludzi" - arcydzieło! Dramat sądowy, choć powstał dawno, to tematy w nim omawiane są aktualne do dziś. Akcja dzieje się w jednym miejscu, w jednym pomieszczeniu, a dyskusja przez cały czas dotyczy tego samego, jednego tematu. I tylko to wystarczyło, aby Lumet osiągnął szczyt geniuszu.
,,Serpico" - młody policjant walczący z niesprawiedliwością. Mocny i autentyczny, bo prawdziwy. I tak samo jak z powyższym filmem. Korupcja - to zwłaszcza w naszym kraju mocno aktualne. Plus genialny Al Pacino w jednej ze swoich najlepszych ról.
,,Pieskie popołudnie" - oczekiwałem dobrego filmu, ale się mocno zawiodłem, bo dostałem mistrzostwo. Akcja ciekawa, wciągająca, doskonały scenariusz, improwizowane dialogi, klimat, brak muzyki, a przede wszystkim aktorstwo. I znów Al Pacino! Jak zaczyna krzyczeć słynne ,,Attica! Attica!" widz krzyczy razem z nim. Obraz dziś zapomniany, a w niczym nie ustępuje (ba! nawte w niektórych momentach przewyższa) ,,Lotowi nad kukułczym gniazdem", a to dzieło Formana dostało Oscara.
Dziś oglądam ,,Werdykt", do ,,Sieci" nie moge znależć napisów. Szkoda.
Pzdr!:)
Wtopa z Seanem Connerym - nie powiedziałbym.
http://www.imdb.com/title/tt0059274/
http://www.filmweb.pl/f11836/Wzgórze,1965
Chyba mi nie powiesz, że na tych wszystkich zdjęciach jest Gene Hackman <lol>