SPOILER A co jeżeli ten chłopak-policjant zastrzeliłby ją zanim się podpaliła? Wtedy nie byłby świadkiem samobójstwa

Myślę, że jedynie samobójstwo bez świadków by przyniosło skutek bo demon wpada w spiralę.

Dokładnie i dziwi mnie że na to nie wpadła, chyba że celowo nie chcieli tak wprost zamykać temat. W sumie mogliby też zrobić coś na zasadzie że niby się zabija sama ale nagle pojawia się jakiś świadek i klatwa trwa dalej

O, to też by było super. Pojechała powiesić się w tej chatce, już wisi, prawie wyzionęła ducha, a tu w ostatniej chwili drzwi z kopa otwiera policjant Joel i widzi ją wiszącą na dosłownie kilka sekund przed zgonem głównej bohaterki. I tym samym jej śmierć idzie na marne ;)

Jako psycholog czy tam psychiatra mogła po prostu zamknąć się w pokoju bez klamek na tydzień lub dwa. Jeżeli by to nie pomogło, to samej siebie nie jest w stanie już uratować więc pozostaje tylko ratowanie innych poprzez samobójstwo, ale musi być ono wykonane przy zachowaniu 2 czynników:
1. nie powodować traumy u obserwatora lub ewentualnego znalazcy ciała - czyli np. podpalenie odpada
2. najlepiej być wykonane bez świadków (odludzie, telefon pozostawiony w domu lub zniszczony)

Chodzi o to żeby nikt nie musiał się zabijać. Według mnie najtrafniejszą teorią jest to, że smile miał +- tydzień by przejąć kontrolę nad ofiarą.

Rozwiązanie z pokojem bez klamek też wydawało mi się najsensowniejsze. Problem w tym, że nie chciała żadnej pomocy, a miała przecież dyrektora szpitalu i zakochanego w niej policjanta. Nie mogąc się zabić w pokoju, mogła by liczyć na to, ze Policjant dojdzie do czegoś więcej...

Nie miał tygodnia czasu, po prostu najdłużej tak ofiary wytrzymywały. Równie dobrze może to znaczyć, że ludzie o normalnej psychice tyle wytrzymują, a ci słabsi tylko 4 dni.
Co do odpowiedzi na pytanie - mogła się sama zabić, a wtedy klątwa by się skończyła, bo nikt by tej śmierci nie widział.

Myślę dokładnie tak samo. Najsensowniejszym rozwiązaniem na przerwanie łańcucha było popełnienie samobójstwa bez świadków. Miała do tego okazję ale jej nie wykorzystała. Czysto teoretycznie mogła jeszcze zaszyć się na jakimś odludziu, ale to po pierwsze byłby tortury psychiczne z demonem wywołującym halucynacje, a po drugie demon poprzez wywoływanie różnych wizji i tak sprowadzić w jakieś miejsce gdzie są ludzie.