nie rozumiałem jak to jest z tym supermanem. Niby nieśmiertelny,niezniszczalny,odbijają się od niego pociski,nawet rakiety, a czasem dostaje takie bęcki ,że ledwo żyje(pomijając działanie kryptonitu)...dziwna sprawa...ale oczywiście nie krytykuję tego bo sam się wychowywałem na bajkach o supermanie. Mimo wszystko uważam,że najnowsze animacje z leciwym Bruce'm Bannerem wyszły dużo lepiej.
Ja też tego nie rozumiem, oglądałem serial Smallville tam Clark Kent był bardzo szybki, dzięki temu pokonywał i przechytrzał wielu przeciwników nawet Doomsdaya zabrał do Lodowego Pałacu, no i ok w końcu to Superman człowiek szybszy od pociski ale w bakach tej szybkości w ogóle nie widać jedynie raz widziałem w Superman Vs The Elite, serialowy Flash też był szybki, ale Clark i on potrafili być jakby w dziurze czasoprzestrzennej, mimo że Clark był wolniejszy to jednak nadawał na podobnym poziomie.
Superman ma, jak się okazuje, więcej słabości, niż kryptonit. Jego moce słabną i w końcu zanikają, gdy nie ma w pobliżu "żółtego słońca" - takiego, jak ziemskie. Komiksowa walka z Doomsdayem pokazała również, że nie tak do końca jest nieśmiertelny i nieczuły na ból i rany. Wygląda na to, że są po prostu siły tak potężne, że mogą go zranić. Że - mimo, że jak na ziemskie warunki - wydaje się niepokonany i niezniszczalny - może pojawić się potęga, która go może nieźle poturbować, zranić, a nawet zabić. Podobnie jest z Brainiackiem. Może po prostu jego wiedza pozwoliła mu posiąść taką siłę, skonstruować takie materiały, że mógł Supcia uwięzić, a nawet uszkodzić.
To bardzo dobrze. Niezniszczalny Człowiek ze Stali byłby zwyczajnie nudny.
Jako ciekawostkę (również kryptońskim wątkiem) dotyczącą okoliczności, kiedy Kal-el'owi rozładowuje się bateryjka, polecam doskonały komiks "Superman vs Aliens" wydany w Polsce wiele lat temu jako DC Wydanie Specjalne. A jako rozprawkę o śmiertelności - bądź nieśmiertelności - Supka wszystko, co się wydarzyło w Polskich wydaniach serii między pojawieniem się Doomsdaya, aż po zakończenie sagi "Regins of Supermans".
Superman jest tak silny jak na to pozwala scenarzysta, który akurat pracujące nad fabułą. Superman był zarówno bogiem pośród ludzi, który potrafi przesunąć całą planetę, jak i typowym super silnym, bohaterem mającym swoje limity.
Taa ciekawy jest fakt że chociażby w Batman: The Dark Knight Returns, Part 2 superman jak dostaje łomot to regeneruje się wysysając życie z pobliskich rzeczy (niczym Sayanie z Dragon Ball). Wyjaśnia to jakby nie patrzeć wytrzymałość supermana, spada ona wraz z otrzymywanymi obrażeniami i jak go zostawiają ledwo żywego, to ładuje on bateryjki w tym czasie : P
ja nie ogarnialem jak on jest w kosmosie i gdy wraca na ziemie zawsze pojawia sie w tym samym miejscu z którego wyruszyl
Widać zna się na geografii. Ty poruszając się w google Earth nie przybliżyłbyś sobie ssuwakiem powoli podglądu na swoje miasto i ulicę z kosmosu? On ma taki sam widok lecąc.
To powinien akurat potrafić każdy kto kończy podstawówkę, przynajmniej patrząc na program nauczania w pierwszych klasach.
mi chodzil o ogól jego umiejetnosci :) lata,zamraza oddechem,lamie na sobie skalpel itd a dodatkowo goli sie oczami (W jakiejs animówce goli zarost oczami)
Nie potrafi pokonać batmana :)
O nie potrafi wyczuć kryptonitu na kilometr. O nie włada nad prądem I ogólnie żywiołami.
TO pewnie przez dziurę ozonową lub przez starzenie słoncza.
Ale i tak zawsze pod koniec filmu ma nagle kopa choć walcząc z batmanem to się nie popisał.
Akurat w ostatnim "Batman: The Dark Knight Returns" Batman dość sromotnie przegrał z Supermanem.
Polecam - bardzo fajny. Z DC mój ulubiony obok Batman Gotham Knight i All Star Superman.
a jakieś komiksy gdzie Batman lub Nightwing walczą z Red Hoodem znasz ? bo chętnie to też bym to zobaczył :)
Niestety - kobieta i praca skutecznie pochłaniają mój cały czas, aby jeszcze czytać komiksy :(