obejrzałam i.... jestem bardzo zawiedziona! Początek (ok.15 min) całkiem fajne, ale reszta kiepska. Film się ciągnie, zbyt długie ujęcia jednego miejsca, muzyka fatalna a najgorsze to BRAK BIEŻĄCEJ informacji na co patrzę. Część z gościem paprającym sobie gębę jakimś smarowidłem to totalna porażka i przerost formy nad treścią. Co autor chciał przekazać? Nie mam pojęcia i wolę nie pytać. Całość słaba jak dla mnie, lepsze spoty reklamowe ogląda się jako reklamy linii lotniczych podczas dłuższych lotów po świecie.
to już chyba rzecz gustu i cierpliwości. dla mnie właśnie to było niesamowite, że można było się odłączyć od rzeczywistości i zatopić w tych ujęciach, zobaczyć więcej...doskonale rozumiem że nie każdy ma tyle cierpliwości, moja mama by pewnie usnęła po 20 minutach :)
Po pierwsze nie oczekuj, że koś ci powie co autor chciał przekazać.
W szkole przez lata słucha się grzecznie nauczyciela "co podmiot liryczny miał na myśli".
Tutaj dominuje obraz i dźwięk. Masz prawo interpretacji. Pełne!
Powiedz sobie o pięknie świata, powiedz sobie, że masz sięgnąć po kamerę albo wyruszyć w podróż :)
Masz pełne prawo do interpretacji! Jesteś wolna w interpretacji :)
No. Chyba, że przygotowujesz się do matury:D
Jeśli chcesz dokładnego, rzetelnego obrazu edukacyjnego - włącz NG.