Dobry film o walce z reżimem apartheidu. Kontrowersyjny ?! w którym punkcie...Uproszczenia niby jakie?! Biały oficer policji kierujący jednostką specjalną, która w tajnym ośrodku trzyma podejrzanych to nie żadne uproszczenie a czarny robotnik traktowany jak zwierzę ze względu na kolor skóry, który doświadcza prześladowań reżimu (torturują go i zabijają przyjaciela) zasilający szeregi zbrojnej opozycji to również nie jest żadne uproszczenie...

Oczywiście, że biały policjant nie był taki zły przecież miał kochającą rodzinę i miał miłą, sympatyczną powierzchowność ale nie miał skrupułów kiedy torturował i mordował podejrzanych lub zmuszał szantażem i przemocą do zdrady.

Biali a głównie Afrykanerzy obawiali się zemsty czarnych w różnych okolicznościach za system apartheidu więc się szkolili w posługiwaniu bronią. Czarny przestępca wdziera się do domu białych. Odwrotna sytuacja była wtedy niemożliwa. Za to byli za apartheidu również biali przestępcy a jeden z nich oficer policji najpierw sam a potem z dwoma wspólnikami rabował bezczelnie banki na terenie całego RPA. Nazywał się Andre Stander i jest o nim nawet film fabularny. Polecam.

Zniesienie apartheidu to nie tylko wolne i demokratyczne wybory z dopuszczeniem wcześniej zakazanych organizacji takich jak ANC ale także ostateczny koniec dominacji białej mniejszości a dokładniej mówiąc afrykanerskich nacjonalistów w polityce RPA. Taki sam chaos i bieda był za apartheidu na obszarach gdzie zamieszkiwali czarni czyli w bantustanach (prowincja) oraz townshipach (dzielnice miejskie).

Przejęcie władzy przez ANC w 1994, która zamieniła się w zwykła partię polityczną o orientacji liberalnej łącząc się potem z dawną rządzącą partią z czasów apartheidu (Partia Narodowa) nie poprawiło zasadniczo sytuacji ekonomicznej i społecznej większości czarnych w RPA.

Faktem jest ogromny wzrost przestępczości po upadku apartheidu, której ofiarami często padają biali w tym farmerzy.

Czyli nawet z tego co piszesz wynika,ze lepiej nawet dla czarnych,zeby nadal byl apartheid.

Niestety z terrorystami nie zawsze daje sie po dobroci,czasem nawet tortury sa konieczne.
Szantaz i przemoc czy sluzba panstwu i obywatelom.
Nawet w demokratycznych panstwach namawia sie mafiosow do wspolpracy
w nagrode za zlagodzenie wyroku lub ulaskawienie.

I ostatnia rzecz nie jest to jakis emocjonalny rasizm ale fakty,ze czarni nie umieja rzadzic.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Przecinek