Obejrzałam z ciekawością od pierwszego do ostatniego aktu, prawdziwy rodzinny polsko-szwajcarski kogiel mogiel i wbrew niektórym wpisom jakoś nie mam narodowych kompleksów po obejrzeniu tego obrazu
Świetnie to ująłeś - żadnych "narodowych kompleksów", a główna bohaterka ma na imię Wanda. Przypadkowo czy "mruganie" do "Wandy co Niemca nie chciała"? Film mnie pozytywnie zaskoczył.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.