Plus - Wzmocnili Slade'a (i nawet to fabularnie uzasadnili). Tak więc Deathstroke zaczyna w końcu przypominać siebie z komiksów
Minus - Nie było tej (znanej z poprzedniego filmu) przemiany a'la Sailor Moon :D
PS: Liczę na kolejne filmy o Tytanach :)
Młodzi tytani zaliczają kolejny film pełnometrażowy, który wypada całkiem nieźle choć znów bez szału. Po samym początku liczyłem na historię Starfire, a dostaliśmy historię zdrady i odkupienia z domieszką problemów rodzinnych. Pierwsze pół godziny niestety wieje nudą, później jest już lepiej, choć znów niektóre pomysły są nietrafione. Najbardziej podobała mi się zdrada Terry, ten dramatyczny pojedynek na koniec i Deathstroke. Sama fabuła jest prościutka i starczyła by raczej na coś krótszego, a nie na kolejne 80 minut. Ładnie wyszła też sama oprawa wizualna i muzyka która jest OK. Niestety poza Slade, główny antagonista daje ciała i po prostu się nie liczy w ostatecznym rozrachunku, on tu po prostu jest nie ważny. To niestety kolejny gość z kompleksem wyższości. Najsłabiej wypadają też dialogi. po raz któryś skierowane są raczej do młodszej widowni.
Fanów pewnie ucieszy to że w filmie pojawia się Kevin Smith, mnie to jednak było obojętne, ta scena nie jest nawet w połowie tak dobra jak to co robi się w przypadku Stana Lee. Scena po napisach może i jest ale niestety mało zachęcająca.
Moja ocena 3,7/6
A ja się świetnie bawiłem podczas oglądania. Slade wreszcie jest godnym przeciwnikiem, a Tytani- zwartą grupą bohaterów. Jeśli chodzi o ,,problemy rodzinne", to uważam, że były potrzebne. Ukazanie bohaterów jako ludzi z normalnymi problemami to coś, czego brakowało innym filmom. Jedyne, co mnie dziwi to niby związek Terry i Deathstroke'a. Poza tym, nie mam zastrzeżeń. Mam nadzieję, że DC nie porzuci TT zbyt szybko ibędą realizować kolejne projekty z nimi w rolach głównych.
Chyba będą , zwłaszcza że tam pod koniec pokazali Donnę (chyba to była ona :D). Tytani są lubiani na świecie więc pewnie będą kolejne filmy...zwłaszcza że tam jest Damian a onim filmy lecą cyklicznie wręcz. Co do "związku" Terry ze Sladem to też mnie to zaciekawiło. No ale w zasadzie nic sie tam nie zadziało. Ot Terra chciała się Sladeowi do łózka wepchnąć a on miał ją gdzieś i tyle. Mam zamiar przeczytać komiks na podstawie którego powstała ta historia ;)
Nie zgodzę się, że dialogi są skierowane do młodszej widowni. W filmie jest pełno żartów z podtekstami seksualnymi itp.
SPOILERY
Nie czytałem komiksu a w filmie nie było to wprost powiedziane tylko ta scena gdzie bestia ją odkopał z gruzów... Czy Terra umarła czy może istnieje jakaś kontynuacja historii (w komiksach)?
W komiksach Terra zginęła tak samo jak w filmie. Też wpadła w szał, chciała zabić Deathstroke'a i zawaliła się na nią cała baza. Kontynuacja tego w komiksach wyglądała tak, że Deathstroke mając sporo szczęścia jakoś to przeżył i będą go dalej ścigać.