O bogowie, co to był za film!
Najlepszy jaki widziałem z serii filmów o Lidze Sprawiedliwych. Miałem cały film ciary na plecach, nie mogłem uwierzyć w te zmiany w czasie, szok za szokiem, a końcówka powoduje napływ łez do oczu.
Każdy kolejny film czy serial o Lidze Sprawiedliwych coraz to bardziej i bardziej mnie przekonuje, że to Flash jest najważniejszym bohaterem DC, nie Superman ani Batman.