filmów dokumentalnych, ale ten jest naprawdę świetny zarówno pod względem formy jak i treści. Trafiłam na niego przypadkiem dwa razy na TVP 1 a później jeszcze raz obejrzałam na youtube. To chyba dobra rekomendacja (zawodowo nie mam nic wspólnego z historią).

A to nawet nie jego biografia tylko historia walki o honor jego i jego żołnierzy. Największy atut filmu to bohaterowie: mieszkający w UK wnuk i prawnuk Generała, byli żołnierze oraz co może jeszcze bardziej wzruszjące obcy ludzie: Cora - główna inicjatorka, jej bratanek, holenderski dziennikarz, brytyjski oficer itd. Swoją drogą Holendrów zawsze uważałam za fajny, bezpretensjonalny naród.

Dużym atutem jest też muzyka. Wszyscy na forum zgadzają się, że dokument jest bardzo wzruszający. Opowieści Cory o rannych żołnierzach chwytają za serce. I te ostatnie sceny z uroczystości, gdy widzimy ich już zniedołężniałych, gdy wreszcie zwraca się im honor i składa hołd...Jeszcze ten deszcz...I świadomość, że kogoś brakuje (tj. Sosabowskiego jak i Cory - kobiety, która najbardziej walczyła o jego rehabilitację). Świadomość, że upłynęło tyle lat, że kiedyś zarówno Brytyjczycyc jak i polski komunistyczny rząd potraktowali ich w tak niegodziwy sposób.

Mała uwaga do TVP. Wszyscy się dziwią jak taki dobry dokument można było puścić w porach o tak niskiej oglądalności. Pierwszy raz było to w godzinach popołudniowych, a drugi po 23. Naprawdę myślę, że niedoceniacie Polaków naprawdę nie tylko bzdurne seriale leżą w kręgu naszych zainteresowań. Dajcie to raz w prime time. Jest tyle odpowiednich dat historycznych żeby puścić taki film np. 11 listopada albo w rocznicę bitwy pod Arnhem Zareklamujcie ostro tydzień wczśniej. Na pewno ludzie będą chcieli oglądać bo ogląda się naprawdę lekko.

Polaków wzruszy, że tylu obcokrajowcom zależało na zwrócenie honoru Generałowi. Docenią Go, jego żołnierzy i naszą historię. To najlepszy sposób na utrwalenie pewnych faktów historycznych i ukształtowanie zdrowej patriotycznej postawy. Powinno się go też puszczać w szkołach.