Dwunastoletnia Giacomina została wybrana na strażniczkę figury świętej Achillei podczas dorocznej procesji w jej wiosce. Miał to być najpiękniejszy dzień w jej życiu, ale nad ranem znaleziono ciało jej przyjaciółki. Dziecko wygląda na martwe, lecz jego ciało wciąż jest ciepłe. Podczas gdy cała wioska uznaje to za cud i w trakcie procesji niesie dziewczynkę zamiast figury świętej, Giacomina jako jedyna zastanawia się, czy to naprawdę już koniec.