Spodziewałem się lepszej zabawy, jak przy poprzednich częściach cyklu "The God of Gamblers" oraz "The Saint of Gamblers". Niestety bez Stephena Chowa jako "Świętego" cały film traci na wartości. Niektóre postaci mają zmienione historie, pełnią inne funkcje, strasznie mylące. Główny bohater, którego gra Eric Kot jest...
więcej